Menu

poniedziałek, 16 maja 2016

ZDJĘCIA: Usuwanie białych ramek i cieni










Mimo wielu poradników, wiele osób nadal nie wie, ze można usunąć ramki i cienie ze swoich zdjęć na Bloggerze.
Jest to naprawdę bardzo łatwa operacja i nie zajmuje dużo czasu.

 Nasz obrazek otacza biała ramka i delikatny cień. Jednak, gdy chcemy się jej pozbyć wystarczy wkleić kod CSS.










KROK 1:

KROK 2:

Po wejściu w edycję szablonu wyskoczy nam okienko. Wchodzimy w "Zaawansowane", a na samym dole znajdziemy "Dodaj arkusz CSS:


KROK 3:

Kopiujemy poniższy kod:

.post-body img, .post-body .tr-caption-container, .Profile img, .Image img,.BlogList .item-thumbnail img {  padding: none !important;  border: none !important;  background: none !important;  -moz-box-shadow: 0px 0px 0px transparent !important;  -webkit-box-shadow: 0px 0px 0px transparent !important;  box-shadow: 0px 0px 0px transparent !important;} 
i wklejamy:





GOTOWE!

niedziela, 15 maja 2016

Boku no Hero Academia!


Pamiętasz jeszcze czasy starych kreskówek o superbohaterach? Tęsknisz za nimi? Obejrzyj Boku no Hero Academia!

Pewnego dnia na świat przyszło świecące dziecko, od tamtej pory na świecie ludzie zaczynali dostawać nadzwyczajne moce, które później określili mianem indywidualności. Izuku Midoriya od dziecka marzył stać się w przyszłości super bohaterem tak jak jego idol, Symbol Pokoju All Might. Niestety okazuje się, ze spośród wszystkich jego rówieśników tylko on nie posiada żadnej indywidualności. Mimo wstrząsającej wiadomości, chłopiec nie poddaje się i dalej dąży do zostania tym, kim chce. Postanawia nawet zdawać na bohaterstwo. Oczywiście wszyscy wyśmiewają jego zapał i marzenia, a w szczególności jego przyjaciel z dzieciństwa Katsuki, który pragnie być lepszym bohaterem od All Mighta. Pewnego dnia Izuku atakuje złoczyńca, a ratuje go nikt inny niż jego największy idol! Midoriya wpada w oko All Mighta przez swój zapał i ten podejmuje się jego treningu. Jaki jest powód i jak potoczą się losy Izuku musicie sami zobaczyć!

Jaki jest głębszy sens? - Tak, zawsze go znajdę. ☺
Seria pokazuje kim jest bohater i jak samemu nim być. Nie musimy poświęcać za kogoś swojego życia, czy mieć jakieś moce. Równie dobrze możesz kogoś uratować przed złym wyborem. Bohater to bezinteresowny człowiek. Możesz go nienawidzić, a on i tak ci pomoże, gdy będziesz tego potrzebować.
W anime bohaterstwo jest zawodem, za które można zdobyć wiele pieniędzy, co oburza niektórych i uważa to za haniebne. Nie uważają ich za bohaterów.



Cóż, ponieważ seria anime dopiero wychodzi pozwoliłam sobie zerknąć na mangę, skąd wnioskuję, ze powstaną kolejne sezony i nie szybko pożegnamy się z naszymi bohaterami.

Fabuła jest bardzo ciekawa, choć nie może odpowiadać każdemu. Jest sporo walk, które dokładnie są analizowane. Tak jak w Shokugeki no Soma opisywane są potrawy oraz są zawarte wszelkie "dlaczego tak a nie inaczej", tak i tu możemy się na to napotkać. Szczególnie, ze nasz Midoriya to psycho-fan bohaterów, który dodatkowo jest straszną gadułą.


Dimension W - Nasza przyszłość?







Nicola Tesla i jego projekty 
Mimo, że anime dawno oglądałam to chciałabym się wypowiedzieć na jego temat.
Otóż przeglądając internet w poszukiwaniu czegoś ciekawego znalazłam kilka faktów na których opiera się Dimension W.

Nieskończona energia - brzmi jak bajka? Może kojarzy ci się z daleką przyszłością? Nic bardziej mylnego!

Wieża Tesli w anime 
Już w XIX w. Nicola Tesla opracował „bezprzewodowe oświetlenie” i inne cuda związane z prądami wysokiej częstotliwości. Oczywiście wszystko wygląda tak jak w elektronice:
Mimo, że Blu-ray był już dawno przed wprowadzeniem DVD, to rynek musiał iść swoim tempem i zbierać pieniądze. Smutne, bo pewnie już mamy latające samochody anty-grawitacyjne, ale musimy przejść przez wszystkie etapy
i poczekać, aż wyjmą "tajne akta" za 50 lat i okrzykną wielki przełom i wynalazek, który czekał na swój debiut już wiele lat.Gdyby nie łapska pełne pieniędzy tych na górze, może już dziś nie musiał byś marudzić "kurcze, znowu mój telefon się rozładował!".

Właśnie o tym jest Dimension W. Przedstawia naszą przyszłość, gdyby taka energia weszła dziś w życie. Może za kilka lat to właśnie będzie naszą przyszłością? W serii poznajemy wielu zwolenników nieskończonej energii, ale też wiele przeciwników. Oczywiście w anime jest wiele rzeczy nadnaturalnych, aby je ubogacić, ale przekaz jest wciąż ten sam.


Fabuła:
Kyouma Mabuchi to główny bohater Dimension W. Na co dzień zajmuje się konfiskatą nielegalnie zbudowanych cewek, które mogą zagrażać życiu, gdyż potrafią być niestabilne. Jego towarzyszką zostaje robotka o imieniu Mira. To wokół niej toczy się cześć historii i odwieczny problem z jakim borykają się ludzie, czy roboty mogą zdobyć kiedyś uczucia? Nasz bohater jednak ma ciekawą przeszłość, o której
z biegiem akcji poznajemy, a wszystko zaczyna układać się w całość.

Co kryje się za nieskończoną energią Tesli? Ile ludzkość jest w stanie poświęcić w imię nauki?




Przeprosiny za nieobecność~

Tak to już jest, gdy mieszkasz na terenach wiejskich. Życie nie jest tu takie łatwe. Piraci drogowi kochający prędkość, wzniecają tumany kurzu i krzywdzą twoje ciało strzelającymi kamieniami spod opon, gdyż kochane władze postanowiły wysypać tu tłuczeń, który rani moje nogi. Zobowiązuje to do noszenia zakrytego obuwia inaczej twoje stopy będą wyglądać na pocięte, jakbyś pracował w niewoli bez butów 
w kopalni. Nie jest to ciekawe w letnie upały. Najbliższy sklep jest 2km dalej i nie zawsze mają to co potrzebujesz. Ciągłe kłopoty w dostawie prądu i wody oraz usterki linii telekomunikacji to norma. Naprawy tego, co uważają za niezbędne do życia idą względnie szybko, ale to co wieśniakom nie jest potrzebne do przeżycia, zostawiają na kilka tygodni. 

Tak właśnie ten ostatni punk jest kluczem rozwiązania zagadki, dlaczego często mnie nie ma. Otóż kochany duet komputer i internet to najczęstszy powód mojej nieobecności na wszelkich portalach. Do tego często przyłącza się ruter, który podczas remontu przeżył lawinę tonowego gruzu i został sklejony taśmą. Nie oszukujmy się, mimo tego, że wszystko da się naprawić taśmą, nie wszystko będzie działać w pełni poprawnie. 
Jedynym ratunkiem pozostaje internet w telefonie, który zawiera "aż" 500MB czystego internetu "LTE", który w oku mgnienia magicznie znika. Bez obaw, przecież mamy szkolny internet, ale aby blogowicze mieli ciekawiej, niech opcja edycji tekstu na smartphonie będzie bardzo skromna, bez możliwości dodawania obrazków i edycji układu tekstu. Tak to już w życiu bywa, ze wszystko idzie pod górkę. 
Wiwat XXI w.! 


Tylko według mnie technologia zamiast się rozwijać, cofa się?