
Ciekawiej spędziłam Lany Poniedziałek. Razem z chłopakiem i jego przyjacielem wybraliśmy się do lasu na spacer. Znaleźliśmy tam czaszkę jakiegoś zwierzęcia. Nie byliśmy pewni do kogo należała, ale prawdopodobnie były to kości różnych zwierząt.
Las i łąka to moje ulubione miejsca. Ta ogromna przestrzeń, świeże powietrze i brak gapiów, sprawiają, że samopoczucie od razu się poprawia. Jeszcze ta mięciutka wiosenna trawka, a tle biegają konie i słychać śpiew ptaków.
Niestety nie uchwyciłam żadnego krajobrazu. Jak każdy wie, aparaty w telefonach są dobre, ale tylko do zdjęć portretowych i bliskich. Dalszy obraz w większości modeli jest rozmazany i zamienia się w zbiór pikseli.
Niestety nie uchwyciłam żadnego krajobrazu. Jak każdy wie, aparaty w telefonach są dobre, ale tylko do zdjęć portretowych i bliskich. Dalszy obraz w większości modeli jest rozmazany i zamienia się w zbiór pikseli.
Oczywiście wszelkie tematy poruszane na spotkaniu były o dawnych czasach, narzekaniu na technologię, która zamiast dawać nam więcej możliwości coraz bardziej nas ogranicza i oczywiście standardowo o planowanych wyprawach. Co ciekawe coraz bardziej stają się realne. Coraz więcej rozpisujemy na mapie tras, coraz więcej robimy wycen, które są coraz bardziej dokładne. Ale o tym kiedy indziej ;)

Świetna sukienka! Bardzo oryginalna :)
OdpowiedzUsuńwww.missplanner.pl
Zostałaś nominowana do LBA!
OdpowiedzUsuńhttp://bloogpseudoarytstyczny.blogspot.com/2016/04/liebster-blog-award-2.html
Ale cudna sukienka! Zazdroszczę .. <3 http://zulapisze.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń