Menu

niedziela, 7 sierpnia 2016

Lang-8.com

Od kilku dni uczę się angielskiego samodzielnie. Zdecydowałam, ze szkoła nigdy nie da mi wystarczająco wiedzy, aby chociaż zdać maturę z angielskiego, czy po prostu porozumiewać się z obcokrajowcami. Zaczęłam, więc szukać jak samemu się uczyć. Chciałam, aby ktoś mnie mógł poprawić, gdy robię błędy. Natrafiłam się wtedy na Lang-8.

Na czym to polega?
Prowadzisz swój dzienniczek. Pisząc posty z tekstem lub pytając o pomoc w poprawnej pisowni. Ludzie z różnych krajów - zazwyczaj są to osoby posługujące się tym językiem jako ojczystym, ale nie tylko. Poprawiają oni twoje błędy w pracy i podpowiadają. 
Oczywiście im więcej Ty pomagasz innym, tym więcej osób pomaga Tobie! Jest to wspólna wzajemna pomoc w nauce. 

Jak szybko dostaję pomoc?
Osobiście jak do tej pory, odpowiedz dostawałam od 5min. do max. 60min. Chociaż w mniej popularnych językach może to nieco się przedłużyć. Jednak według mnie warto poczekać i otrzymać opinię od rodowitego np. anglika. Szczególnie, że często tłumaczą Twoje błędy. 

Czy warto?
Na pewno tak! Jak wiemy tłumacze internetowe nie zawsze przetłumaczą coś w dobrym kontekście. Żaden słownik nie zastąpi żywego człowieka, który uczy się języka od dziecka lub też od kilku lat. 
Dodatkowym plusem jest możliwość poznania nowych ludzi. Oczywiście to dobra okazja do poznania nativ speekera, który może akurat uczy się polskiego lub innego języka, którego ty też się uczysz. Tworzy się wtedy miła więź współpracy. Czasem zwykłe pogadanki uczą jak i tworzą więzi. 
Osobiście jeszcze nikogo nie poznałam, chociaż moi znajomi już tak, ale może dlatego, ze lepiej mówią w danym języku i łatwiej im utrzymać rozmowę. 
Lang-8 może też dobrze sprawdzić się podczas roku szkolnego, gdzie ktoś pomoże ci sprawdzić poprawność twojej pracy i może nawet uchronić przed jedynką, to trochę niesprawiedliwe, ale pomińmy to ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tu autorka bloga. Proszę pozostaw swój komentarz i podziel się swoimi wrażeniami ♥